Kilka lat temu pracowałem zdalnie dla pewnej firmy jako programista. Praca zdalna ma pewne wady – ciężko jest koordynować postęp prac. Dlatego organizowaliśmy spotkania dwa razy w tygodniu – w poniedziałki, aby omówić plan prac na ten tydzień, oraz w piątek pod koniec dnia, aby podsumować co udało się zrobić i na jakie trudności natrafiliśmy (w sensie czego nie zrobiliśmy ;-))
Spotkania początkowo były na Skype, ale w tamtych czasach były problemy z jakością połączenia, gdy było kilku uczestników konferencji. Wtedy wpadliśmy na pomysł, że można za grosze wykupić serwer TeamSpeak (gracze pewnie wiedzą o czym mowa). Skoro mieliśmy załatwioną sprawę komunikacji głosowej należało jeszcze jakoś ogarnąć temat notatek.
I tutaj z pomocą przyszły dokumenty google (taki online odpowiednik Worda). Obecnie mamy również do dyspozycji pakiet Microsoft Office w chmurze (ale to jest temat na osobny wpis). Podczas telekonferencji jedna osoba (co tydzień inna) była protokolantem i robiła notatki. Tak wyglądał przykładowy dokument:
Pozostawał problem – jak udostępnić notatki tak, aby widział je na żywo każdy uczestnik spotkania.
Czytaj dalej